środa, 13 lutego 2013

Czekoladowe muffinki Nigelli Lawson


Czekoladowe, klasyczne, szybkie muffinki według przepisu Nigelli Lawson. Jeśli potrzebujecie pewnego przepisu na muffinki - bez obaw sięgnijcie po ten. Robiłam je już wiele razy i nigdy się nie zawiodłam. Nawiasem mówiąc, w końcu znalazłam papierowe papilotki, które po upieczeniu muffinek zachowują idealny wygląd, bez plam od oleju! :)


Składniki na 12 muffinek standardowej wielkości (bądź 6 większych, jak na zdjęciach):

1 3/4 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki kakao
3/4 szklanki cukru pudru
1 szklanka mleka
1/3 szklanki + 2 łyżeczki oleju
1 jajko
3/4 szklanki czekoladowych groszków do ciasta 
1/4 szklanki czekoladowych groszków do posypania
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii


Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakako i cukier puder przesiewamy do jednej miski i mieszamy. W drugiej umieszczamy jajko, mleko, olej, ekstrakt z wanilii i również mieszamy. Łączymy łyżką zawartości obu misek do połączenia składników. Dodajemy 3/4 szklanki groszków czekoladowych i niedbale mieszamy. Przekładamy ciasto do papilotek, wyłożonych w blaszce na muffinki, a następnie posypujemy ich wierzch pozostałymi groszkami czekoladowymi. Pieczemy przez ok. 20-25 minut w temp. 200 stopni. Studzimy na kratce. Smacznego! ;)

źródło: Nigella Lawson


38 komentarzy:

  1. cudne ;) chyba się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne, na muffinki mam często ochotę w pochmurne dni, a taka czekoladowa wiele by mi pomogła. Zakochałam się w papilotkach, skąd są ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) TK Maxx i to za jedyne 8 zł, jeśli mnie pamięć nie myli ;)

      Usuń
  3. Te muffinki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcia jak zawsze wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. twoje Owijarki do babeczek są bardzo słodkie . kocham kropkowane wizurki . dziękuję za komentarz w moim blogu!! :)

    p.s. i can't speak polish! but i asked my boyfriend nicely to translate for me. that's how much i love your blog! :D!

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulino, prześliczne zdjęcia i blog. Cieszę się, że tu trafiłam!
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cieszę się tym bardziej! :) Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa :) Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Papilotki przecudne, a muffiny smakowite :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe muffinki zaraz biorę się do roboty. Kiedyś oglądałam programy Nigelli Lawson. Ma wspaniałe przepisy nie trafiłam jednak na muffiny. Dziękuję za przepis. Prześliczne zdjęcia i super blog. Na pewno będę tu zaglądać.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś ;) Mam nadzieję, że muffinki będą smakować ;) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie ;)

      Usuń
  9. Zrobiłam ok. godziny temu, już prawie nie ma po nich śladu... Świetny przepis, bardzo dziękuję ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. 1/3 szklanki + 2 łyżeczki oleju - ale 1/3 czego? oleju?

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają niezwykle smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, zdjęcia są Pani autorstwa? Ta słodka patera na muffinkę jest w Polsce osiągalna?:) a muffiny uwielbiamy, super przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, wszystkie zdjęcia wypieków są mojego autorstwa :) Obawiam się, że drugiej takiej patery nigdzie nie będzie - znalazłam ją bowiem za grosze na targu :) Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń
  13. Cześć, na jakim programie pieczesz muffinki? pierwszy raz mam zamiar robić muffinki (spodobał mi się Twój przepis:)), i nie wiem czy tak jak inne ciasta moge (zawsze piekę "góra-dół" z termoobiegiem). Czy można użyć coś innego zamiast tych groszkó czekoladowych?
    pzdr,KJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekłam te muffinki bez termoobiegu. Zamiast groszków można użyć posiekanej czekolady :)

      Usuń
  14. Bardzo dobry przepis,polecam wszystkim !
    Jestem nim zachwycona zawsze wychodzi pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najlepszy przepis na swiecie! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja dodałam drobno posiekanej, usmażonej skórki pomarańczowej. Skórka + czekolada, to jest to!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygladaja pysznie, jutro sprobuje je zrobic bo jestem taka noga z pieczenia nigdy mi nic nie wychodzi ale ten przepis wyglada na prosty.pozdrawiam serdecznie, świetny blog dzisiaj go znalazłam

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czuc w nich sody czy proszku?

    OdpowiedzUsuń
  19. Bo jestem bardzo ciekawa tego przepisu 😃

    OdpowiedzUsuń
  20. Co oznacza 1/3 szklanki ( szklanki czego?:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba odmierzyć 1/3 szklanki oleju i dodać do tego jeszcze 2 łyżeczki oleju :)

      Usuń

Cześć! Miło, że zajrzałeś do mojego słodkiego królestwa, utkanego przede wszystkim z czekolady. Jeśli nurtuje Cię jakieś pytanie, spodobał Ci się przepis bądź po prostu chcesz zostawić po sobie ślad - pisz śmiało (tutaj albo na maila czekolada.ukane@gmail.com). Za wszystkie wiadomości ślicznie dziękuję i ślę każdemu wirtualny kawałek pysznego, czekoladowego ciacha! :)