W końcu wróciła do nas piękna pogoda! Uwielbiam ten czas, gdy późnym wieczorem jest naprawdę ciepło, a gdańska starówka tętni życiem. Wczoraj z Piotrkiem wybraliśmy się właśnie na taki wieczorny spacer przy okazji wizyty w kinie. Dawno nie byłam na takim filmie, gdy cała sala co chwilę zanosiła się płaczem i to bez względu na płeć ;) Jeśli lubicie filmy w tym stylu, polecam "Gwiazd naszych wina". Wracając jednak do dzisiejszego przepisu, przez wysoką temparaturę i moje ostatnie lenistwo (cudowne uczucie, gdy sesję kończy się na początku czerwca), nie mam ochoty, by uruchamiać piekarnik, więc skusiłam się jakiś czas temu na przygotowanie domowej, orzeźwiającej lemoniady. Żałuję tylko, że jedyny ślad, który po niej pozostał, to te zdjęcia :)
Składniki:
500 g truskawek
6 łyżek cukru* + 3/4 szklanki wody
sok z jednej dużej cytryny
1 litr wody (można użyć gazowanej)
Do podania:
plasterki cytryny, mięta, kawałki truskawek
* opcjonalnie zamiast cukru można użyć np. miodu
* opcjonalnie zamiast cukru można użyć np. miodu
Cukier i 3/4 szklanki wody umieszczamy w garnuszku i podgrzewamy do momentu aż cukier się rozpuści. Odstawiamy. Truskawki miksujemy na gładki mus. Do 1 litra wody dodajemy zmiksowane truskawki, sok z cytryny i przygotowany wcześniej syrop cukrowy. Wszystko mieszamy, a następnie przelewamy przez sitko, by pozbyć się pestek. Wkładamy do lodówki do schłodzenia. Podajemy najlepiej z plasterkami cytryny, kawałkami truskawek i listkami mięty. Gotowe! :)
Wygląda pysznie! Trzeba wypróbować :D
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam ;) Idealna na najbliższe upały ;)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńskąd te śliczne buteleczki?
Małe są z Ikei :) Podobne też były kiedyś w H&M Home :) Dużą butelkę znalazłam zaś w Piotrze i Pawle :)
UsuńWłaśnie miałam robić koktajl truskawkowy ale skuszę się na tą lemoniadę! Pycha!
OdpowiedzUsuńMniam! Idealna na upały
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia:) a lemoniadka też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :) a takiej lemoniady jeszcze nie piłam, ale musi być pyszna! Koniecznie do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuń.... i muszę zwrócić uwagę na ten film :)
Jaki apetyczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńApetyczne zdjęcia, lemoniad pewnie też :)
OdpowiedzUsuńnie pozostaje mi nic innego jak tylko spróbować! :) będzie świetnym rozwiązaniem jako orzeźwienie w te upalne dni!
OdpowiedzUsuńmmm...wyglada obłędnie!
OdpowiedzUsuńWow !!! Jak ona cudnie wygląda :D Świetna!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na kolor - piękny :)
Tego mi właśnie trzeba - obowiązkowo - z kostkami lodu :) !
Jak tu dzisiaj czerwono, pięknie!: )
OdpowiedzUsuńAleż ma kolor! Istne cudo :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze jeden egzamin w środę, i potem już tylko nerwowy czas oczekiwania na wyniki...
uwielbiam takie lemoniady z dodatkiem owoców! piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo! :)
OdpowiedzUsuń