tag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post7501521742222354422..comments2023-05-04T15:29:15.031+02:00Comments on Czekoladą utkane: Czekoladowo-wiśniowy torcik chili i konkurs z LindtPaulina | czekolada-utkane.plhttp://www.blogger.com/profile/01491306952322285534noreply@blogger.comBlogger40125tag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-2545692851043266092015-05-02T18:48:39.314+02:002015-05-02T18:48:39.314+02:00Bardzo dziękuję ;)Bardzo dziękuję ;)Paulina | czekolada-utkane.plhttps://www.blogger.com/profile/01491306952322285534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-34485113967209693672015-05-02T18:48:19.526+02:002015-05-02T18:48:19.526+02:00Dziękuję :)Dziękuję :)Paulina | czekolada-utkane.plhttps://www.blogger.com/profile/01491306952322285534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-90495985703815969232015-05-02T11:59:19.897+02:002015-05-02T11:59:19.897+02:00Fenomenalny ten tort - połączenie czekolady z chil...Fenomenalny ten tort - połączenie czekolady z chilli uwielbiam, a dekoracja z jadalnych kwiatów zachwyca :)ginhttps://www.blogger.com/profile/06905248107139422233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-58674334858992706692015-04-30T23:59:35.204+02:002015-04-30T23:59:35.204+02:00Przyznaję, po czekoladę sięgam naprawdę rzadko, po...Przyznaję, po czekoladę sięgam naprawdę rzadko, ponieważ nie należy do moich ulubionych słodkości, ale kiedy już nastąpi u mnie niepohamowana chęć sięgnięcia po ten specjał stawiam na intensywne wrażenia. Najlepsza jest dla mnie gorzka czekolada Lindt - Cherry intense, uwielbiam tą gorycz prawdziwego kakao połączonego z nienachalną słodyczą tej czekolady. Do tego idealnie wprost komponują się wiśnie - nadają słodyczy, są przyjemnie kwaskowate, wręcz cierpkie co tworzy wspaniały duet z słodko-gorzkim smakiem tabliczki. Cienkie i duże kostki idealnie, powoli rozpływają się w ustach, tak że spokojnie i długo można delektować się jej smakiem. Razem z Mamą uwielbiamy rozmawiać i popijać kawą tą cudowną czekoladę i każda kostka jest małą ucztą dla podniebienia.<br />Pozdrawiam,<br />marth.ostrowska@gmail,comMarthahttps://www.blogger.com/profile/09028059051505102700noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-39509158643797801982015-04-30T23:16:11.707+02:002015-04-30T23:16:11.707+02:00Moja odpowiedź jest w formie prezentacji multimedi...Moja odpowiedź jest w formie prezentacji multimedialnej. Zapraszam do obejrzenia :)<br /><br />https://www.youtube.com/watch?v=ay0gTPpWsts<br /><br />mail: montagne@wp.plmontagnehttps://www.blogger.com/profile/11819694278085865816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-19480368458667293612015-04-30T10:11:55.099+02:002015-04-30T10:11:55.099+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Kingahttps://www.blogger.com/profile/02210930193861620330noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-70837575068268684942015-04-29T11:32:13.536+02:002015-04-29T11:32:13.536+02:00Każda czekolada ma w sobie to coś... słodycz, owoc...Każda czekolada ma w sobie to coś... słodycz, owocową nutę, delikatny posmak dekadencji. Kiedyś lubiłam tylko tę mleczną, ale od pewnego czasu i w życiu, i w kuchni wybieram gorzką, najlepiej między 60% a 70%, która jest fantastycznym uzupełnieniem słodkich wypieków, ale także niesamowicie podkreśla smak dań wytrawnych. Dla mnie kostka gorzkiej czekolady każdego dnia jest jak promyk słońca w pochmurny, deszczowy dzień...;) Mniam...<br />yoannak@o2.plJoasia Sroczyńskahttps://www.blogger.com/profile/14811130335461313350noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-39793735209777325922015-04-28T23:14:54.595+02:002015-04-28T23:14:54.595+02:00Nie lubię czekolady .Nie jadłam jej jako dziecko i...Nie lubię czekolady .Nie jadłam jej jako dziecko i chyba będąc dorosłą nigdy nie natknęłam się na taką ,która by mnie w sobie rozkochała ,nie pozwoliła o sobie zapomnieć ,do której chciałabym wracać ...Gorzka uświetnia moje ciasta ,tak ,to tę kupuję najczęściej .Ale coś czuję ,że te z Lindt mogłyby mnie odczarować i stałabym się ich nałogową pożeraczką .Pozdrawiam .<br />Lady.laura.bloq@gmail.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06620383137254543932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-48605547271583288542015-04-28T19:30:48.620+02:002015-04-28T19:30:48.620+02:00Najpewniejsze są oczywiście takie z własnego ogród...Najpewniejsze są oczywiście takie z własnego ogródka - można wówczas jeść bez obaw. Bratki można zastąpić też innymi kwiatami np. fiołkami.Paulina | czekolada-utkane.plhttps://www.blogger.com/profile/01491306952322285534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-42618149536057079872015-04-28T18:11:25.195+02:002015-04-28T18:11:25.195+02:00Noooo, mniam, mniam, łyk ,łyk.... to powinno być z...Noooo, mniam, mniam, łyk ,łyk.... to powinno być zakazane:)Takie pyszności, a my tu mamy coś stworzyć... Przecież to niemożliwe hihihihii myślę, oglądam apetyczne zdjęcia, zatracam się w smakach i aromatach, znowu czytam, i ponownie zatracam się iiiiiii:):)<br />Czekolada od zawsze, odkąd pamiętam, gorzka, gorzka i gorzka, bo tylko gorzka tak cudownie rozpływa się w ustach zaczepiając wszystkie kubeczki smakowe i zmysły dotyku i zapachu. To istna rozkosz, eksplozja zmysłów i totalne zatracenie, ale od jakiegoś czasu ten rozkoszny smak mieszam ( rozpuszczam) z kawałeczkami imbiru i jest mmmm z każdą kosteczką odpływam...aromatyczne smaczki mieszają się jak w tańcu, raz dominuje chrupki imbir a raz czekoladowa panienka:)<br /><br />Oj oj z tego zatracenia zapomniałam o adresie:)<br />stazyz@wp.pl<br />Przepraszam za kłopot:)<br />Pozdrawiam:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-42918539876180284532015-04-28T18:09:00.034+02:002015-04-28T18:09:00.034+02:00Noooo, mniam, mniam, łyk ,łyk.... to powinno być z...Noooo, mniam, mniam, łyk ,łyk.... to powinno być zakazane:)Takie pyszności, a my tu mamy coś stworzyć... Przecież to niemożliwe hihihihii myślę, oglądam apetyczne zdjęcia, zatracam się w smakach i aromatach, znowu czytam, i ponownie zatracam się iiiiiii:):)<br />Czekolada od zawsze, odkąd pamiętam, gorzka, gorzka i gorzka, bo tylko gorzka tak cudownie rozpływa się w ustach zaczepiając wszystkie kubeczki smakowe i zmysły dotyku i zapachu. To istna rozkosz, eksplozja zmysłów i totalne zatracenie, ale od jakiegoś czasu ten rozkoszny smak mieszam ( rozpuszczam) z kawałeczkami imbiru i jest mmmm z każdą kosteczką odpływam...aromatyczne smaczki mieszają się jak w tańcu, raz dominuje chrupki imbir a raz czekoladowa panienka:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-14153747973546042512015-04-28T10:51:07.746+02:002015-04-28T10:51:07.746+02:00skąd wzięłaś bratki do tortu?? w przeszukiwaniu in...skąd wzięłaś bratki do tortu?? w przeszukiwaniu internetu natknęłam się na informacje, że te z centrów ogrodniczych mogą być pryskane i najbezpieczniejsze były by z własnej doniczki/ogródka... jednak wiadomo, w miesiąc nie wyhoduję bratka od nasionka (tort byłby interesujący na moje zbliżające się urodziny, które mam zamiar odprawiać za miesiąc ;) )... fakt faktem, że pewnie tylko nieliczni odważą się je zjeść ;) jakbym mogła prosić o odpowiedź z jakąś radą ;* dziękujęAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-73462934809205744752015-04-27T23:14:11.974+02:002015-04-27T23:14:11.974+02:00 Czekolada....hm jedno słowo wypowiedziane, a już ... Czekolada....hm jedno słowo wypowiedziane, a już mówiąc kolokwialnie ślinka cieknie na język. Kojarzy się z czymś mega przyjemnym, z chwilą beztroski, zapomnienia o kłopotach, relaksem. Oto czekolada mała tabliczka wielkiej przyjemności...Jak dla mnie kwintesencja to klasyka mleczna czekolada, nic dodać nic ująć. Syta, wystarczająco słodka, zawsze można wiedzieć czego się spodziewać. O ile zjem jeszcze z orzechami lub bakaliami, to już czekolady z nadzieniem uważam za profanację czekolady, za pewnego rodzaju oszustwo. W czekoladzie z nadzieniem, mniej jest samej czekolady, niż nadzienia. Ja jeśli sięgam po czekoladę, to właśnie po nią po 100% czekoladę, a nie jakieś mieszanki. Hmm narobiłam sobie smak, idę do lodówki po moją tabliczkę przyjemności...<br /><br />kontakt@aphotography.plA. Piotrowskahttp://www.aphotography.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-51974801714522577942015-04-27T19:20:52.709+02:002015-04-27T19:20:52.709+02:00Czekolada gorzka, czekolada mleczna...z orzechami....Czekolada gorzka, czekolada mleczna...z orzechami...z pistacjami...malinowa...z odrobiną pikanterii, z odrobiną pieprzu...ze skórką pomarańczową...uwielbiam każdą jaka by nie była :) setki rodzajów, setki smaków do odkrycia, każda warta poznania, posmakowania..na dobry początek dnia, na zgodę, na poprawę humoru, na chwilę zapomnienia...mmmm...zapachniało czekoladą ;)<br />pozdrawiam<br /><br />kaliszewskaanna81@gmail.comAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-51685709974434453272015-04-27T14:59:43.027+02:002015-04-27T14:59:43.027+02:00ahhh pożeram wzrokiem :)ahhh pożeram wzrokiem :)martahttp://madebymomandson.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-33759114163371886922015-04-27T14:55:40.742+02:002015-04-27T14:55:40.742+02:00Moją ulubioną czekoladą jest ta, która zawsze popr...Moją ulubioną czekoladą jest ta, która zawsze poprawia mi humor, która wykwintnie smakuję i co ważne, może czasem pomóc w odzyskaniu koncentracji, podczas kaszlu czy nawet nadciśnienia. Tą czekoladą jest oczywiście CZEKOLADA GORZKA, najlepiej z 99% kakao. Jedząc ją, mam pewność, że nie jest to pusta kaloria i że nie będę mieć po niej wyrzutów sumienia :) Pozdrawiam!<br />akrobatka@spoko.plNastoletnie Wypiekaniehttps://www.blogger.com/profile/07134334332184644988noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-28617348086011777062015-04-27T13:54:27.125+02:002015-04-27T13:54:27.125+02:00A ja kocham każdy rodzaj czekolady i fajnie jest, ...A ja kocham każdy rodzaj czekolady i fajnie jest, że czekolada występuje w wielu odsłonach. Dzięki temu w zależności od nastroju i pogody można sięgnąć po właściwy kawałek czekolady. W zimne wieczory najlepiej smakuje, a przy okazji rozgrzewa gorzka czekolada z chilli. Gdy chandra dopada najlepsza jest czekolada wypełniona karmelem, taka która swoją słodkością szybko humor poprawia i w mig uśmiech na twarzy wywołuje. Na niedzielny wieczór kinowy najlepsza jest gorzka albo mleczna, można długo się nią delektować i nie martwić się, że w połowie filmu się skończy. A gdy z dziećmi baraszkuję wtedy owocową czekoladę wyciągam, którą wszyscy domownicy kochają. <br /><br />echelon@poczta.fmIwona Chmielhttps://www.blogger.com/profile/07097872120755878079noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-22832292962675100622015-04-26T22:22:53.201+02:002015-04-26T22:22:53.201+02:00Kiedyś byłam fanką białej (pseudo)czekolady i - ta...Kiedyś byłam fanką białej (pseudo)czekolady i - tak jak ona - ociekałam tłuszczem za bardzo, jak na swój wiek ;) Z czasem wyparłam ją na rzecz klasycznej mlecznej, bo przecież ogólnodostępna i lubiana przez wszystkich domowników. Jednak od kilku lat (odkąd baczniej przyglądam się etykietom i dbam, by nie wyglądać już nigdy jak ta biała) w mojej szafce z łakociami króluje czekolada gorzka (minimum 70%), którą pokochałam miłością wzajemną:) A dzięki temu, że reszta domowników jeszcze do niej "nie dojrzała", mam ją całą dla siebie i delektuję się jedną tabliczką, kostka po kostce, przez cały miesiąc... [astovera@o2.pl]atanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-27823176658734915282015-04-26T21:17:52.721+02:002015-04-26T21:17:52.721+02:00Ma się ten refleks!! Mój mail to: j-bankowska@wp.p...Ma się ten refleks!! Mój mail to: j-bankowska@wp.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/14859663770449350573noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-80983158001552823482015-04-26T20:23:05.901+02:002015-04-26T20:23:05.901+02:00Moja ulubiona czekolada to najprościej jak może by...Moja ulubiona czekolada to najprościej jak może być, czyli mleczna, ale nie byle jaka. Powinna być z dobrych składników :) Króluje u mnie Milka i Lindt. Od dziecka uwielbiałam mleko i kakao. I za każdym razem jak sięgam po wspominaną czekoladę mleczną przypomina mi się dzieciństwo i wieczorne kakao przy oglądanych bajkach razem z tatą. Tą czekoladę dodawałam też zawsze do ciasteczek, które piekłam z moim dziadkiem, ile frajdy mi to sprawiało!Katie's Muffinshttps://www.blogger.com/profile/10922044308678411471noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-15485877767163490882015-04-26T20:03:01.917+02:002015-04-26T20:03:01.917+02:00Wśród wszystkich najcudowniejszych smaków czekolad...Wśród wszystkich najcudowniejszych smaków czekolady niepodzielnie króluje szlachetny,ciemnozłoty karmel. Dla prawdziwych wielbicieli słodyczy(do których ja z dumą się zaliczam) jawi się jako jej idealny składnik, bowiem niczego słodszego od niego nie uświadczysz - jest przecież cukrem w czystej postaci,zagęszczonym,roztopionym i gorącym,rozkosznie rozpływającym się w ustach... Czyż nie brzmi to wspaniale? A jeszcze lepiej smakuje! W połączeniu zaś z czekoladą, tworzy przepyszny duet, któremu żadna siła się nie oprze... A zwłaszcza nie siła mojej woli,łasucha nad łasuchami :)<br />e-mail: unearthly@interia.euAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-65111590248972026402015-04-26T17:35:28.210+02:002015-04-26T17:35:28.210+02:00Jestem strasznym łasuchem czekolady, jednak moim p...Jestem strasznym łasuchem czekolady, jednak moim problemem jest fakt, iż mieszkam w otoczeniu innych łasuchów, i to wcale nie mniejszych, chociaż niejednokrotnie skrytych, deklarujących całkowitą obojętność na walory czekolady. Uwielbiam czekoladę, tak naprawdę każdą, jednak ze względu na moje towarzystwo moją najukochańszą czekoladą jest ta mleczna. Żeby się o tym przekonać przeprowadziłem całą serię badań i kosztownych eksperymentów. Z powstałego raportu jasno wynika, że mama po kryjomu wyjada gorzką czekoladę, tato zupełnie nie kryje się z uwielbieniem dla czekolad bakaliowych, teściowa preferuje te z całymi orzechami laskowymi (jednak nie wiedzieć czemu zjada tylko orzechy), żona wyjada czekoladę karmelową, którą z nieznanych przyczyn posypuje solą przed konsumpcją, teść nie jest za nadto wybredny i również lubi wszystkie czekolady z wyjątkiem mlecznej, brat jada na szczęście tylko czekoladowe wafelki, a kot nie wykazuje zainteresowania tym specjałem, no chyba, że karmelową, ale wtedy walczy o dominację z żoną (zwykle przegrywa kot). I tak oto jestem wielkim fanatykiem czekolady mlecznej, kiedy posiadam zapasy, nie muszę ich chować, mogą sobie beztrosko leżeć na wierzchu i mam pewność, że nie zubożeją do mojego powrotu z pracy, zgarniam również całą pulę świątecznych słodyczy, bo z ów czekolady wykonane są zawsze kalendarze adwentowe, mikołaje, zajączki i inne takie (jednak o ile wyroby nie są czekoladopodobne) i zawsze mam pewność, że kiedy najdzie mnie ochota na ulubioną czekoladę, znajdę ją w każdym sklepie i cóż, pozostaje już tylko delektować się jej subtelnym smakiem... <br />mateusz.dominik@onet.euAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-3426164344649204692015-04-25T23:42:23.826+02:002015-04-25T23:42:23.826+02:00Przepiękne zdjęcia, uwielbiam je :)
Moją ulubioną...Przepiękne zdjęcia, uwielbiam je :)<br /><br />Moją ulubioną czekoladą jest gorzka z pomarańczą. Ten duet zawsze wywołuje u mnie pozytywne emocje i potrafi zmotywować do działania. Wykwintny smak czekolady plus cytrusowa świeżość to połączenie idealne, którego nie da się zapomnieć. Trudno opisać co czuję, kiedy delikatnie, powolutku rozpływa się w moich ustach i uwalnia swój niepowtarzalny aromat. Tego po prostu trzeba spróbować, najlepiej sam na sam z tabliczką czekolady. :)<br /><br />indefinableaffection@gmail.comAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-78961140899489750172015-04-25T21:21:32.628+02:002015-04-25T21:21:32.628+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08352261080277703290noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3127107534098081439.post-82537609659289529212015-04-25T20:51:13.872+02:002015-04-25T20:51:13.872+02:00Najbardziej doceniam czekoladę gorzką. Jedynie wte...Najbardziej doceniam czekoladę gorzką. Jedynie wtedy mogę się skupić w pełni wyłącznie na smaku pozyskanym z ziaren kakaowca, dlatego tak ważne jest dla mnie, by czekolada była jak najlepszej jakości. Czekolada gorzka porusza wyobraźnię i wszystkie zmysły. Nigdy się nie nudzi, za każdym razem można poczuć w niej coś innego. I ma jeszcze jedna wielką zaletę - najszybciej i najintensywniej wprowadza w stan szczęścia, u mnie właściwie już kiedy na nią patrzę. ala155kos@onet.pl Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.com