Dawno nie było u mnie muffinek :) Myślałam o takich z kruszonką, jednak przyjdzie i czas na nie :) Dziś serwuję te z kawałkami soczystych truskawek i subtelnym dodatkiem białej czekolady. Z przepisu wychodzi więcej muffinek aniżeli klasycznie 12, myślę jednak, że może to i lepiej, bo znikają w tempie błyskawicznym! :) Świetna przekąska np. na letni piknik :)
Składniki (wyszło mi 6 muffinek standardowych i 5 większych,
więc w sumie wyjdzie z ciasta ok. 16 muffinek o klasycznej wielkości):
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
2 duże jajka (temp. pokojowa)
1 szklanka jogurtu naturalnego (temp. pokojowa)
1/3 szklanki oleju
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 1/3 szklanki pokrojonych na mniejsze kawałki truskawek
50 g posiekanej białej czekolady
Mąkę przesiewany, dodajemy proszek, cukier, sól i mieszamy. W drugiej misce łączymy składniki mokre - jajka, jogurt natualny, olej i ekstrakt. Zawartości obu misek łączymy łyżką. Na sam koniec dodajemy białą czekoladę i truskawki - całość delikatnie mieszamy. Masę przelewamy do papilotek wyłożonych w formie do pieczenia muffinek i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni. Pieczemy przez ok. 25 minut. Studzimy na kratce. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem. Smaczego! :)
Inspirowane: Klik
Inspirowane: Klik
Fajne, delikatne zdjęcia :-) Muszę sobie takie muffinki zrobić na śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Będą nadawać się idealnie ;)
UsuńZdjęcia - genialne, takie wiosenno letnie :D chyba upiekę te babeczki niedługo, są takie urocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzo mocno! ;) Polecam, polecam ;)
UsuńFantastyczna kompozycja smakowa :)
OdpowiedzUsuńMusiały być pyszne, a pytanie mam takie, czy te mufinki są z rodzaju tych bardziej zbitych i konkretnych , czy bardziej puszystych i lekkich? :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/
Dziękuję! :) Są jak na mój gust bardziej konkretne, ale takie z reguły są muffinki w odróżnieniu od bardziej puszystych babeczek :)
Usuńuhm ;) dziękuję więc musze poszukać babeczek ;)
Usuńale mi przypomniałaś o muffinach-wieki ich nie robiłam! Mmm.. zjadłabym teraz takie i to jeszcze masz w nich truskawki, mniam:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też odkopałam formę do muffinek, bo już zakurzona gdzieś na dnie leżała ;) A przecież takie muffiny z owocami sezonowymi są pyszne! :)
Usuńdokładnie! Klasyka pyszności;)
UsuńMuffinkom nigdy nie odmawiam ;)
OdpowiedzUsuńTwoje prezentują się naprawdę wyśmienicie!
Ściskam cieplutko!
Dzięki! :) Ja również, a szczególnie tym z owocami albo czekoladą ;)
UsuńLOVE!!!!
OdpowiedzUsuńMożna czymś zastąpić truskawki? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Myślę, że można spróbować dodać inne owoce np. śliwki pokrojone na mniejsze kawałki lub inne aktualnie dostępne sezonowe owoce :)
UsuńFantastycznie wylądają te babeczki. Wspaniała kompozycja. www.kom-in.pl
OdpowiedzUsuń