Prawie południe, otwarty balkon i firanka wdzierają się do wnętrza przez lekki powiew wiatru. Późne, słodkie, lekkie śniadanie, a potem błogie lenistwo i spacer nad morze... Ach, rozmarzyłam się ;) Słodkie śniadania kojarzą mi się z wakacjami, które ostatnio chodzą mi ciągle po głowie :) Chyba czas coś zaplanować :) Abstrahując jednak już od wakacyjnych wspomnień, na śniadanie proponuję Wam pyszną smażoną chałkę, ktorą można podać z przeróżnymi dodatkami. Jest smacznie, szybko i apetycznie :) Do tego polecam jeszcze jakiś owocowy koktajl bądź świeżo wyciśnięty sok. Takie śniadanie poprawia humor! :)
Składniki:
1 chałka
1/2 szklanki mleka
1 jajko
Cukier puder (ilość według uznania)
Truskawki (bądź inne owoce)
Prażone płatki migdałów
Mleko i jajko łączymy rózgą kuchenną. Kawałki chałki moczymy z dwóch stron w przygotowanej masie (krótko, by się nie rozpadły). Smażymy z obu stron na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju bądź masła. Po zarumienieniu na patelni, posypujemy obficie cukrem pudrem i podajemy na ciepło z owocami bądź innymi ulubionymi dodatkami (np. czekoladą, ulubionym sosem itp.). Całość posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów. Smacznego! :)
pięknie podane śniadanko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Szkoda tylko, że ja podawałam, a nie mi zostało podane :D
UsuńAle mnie nabrałaś...już Ci zazdrościłam tego morza i błogiego lenistwa...zresztą śniadania też zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń;) szkoda, że to tylko wspomnienia sprzed roku ;)
UsuńSniadanko idealne! <3
OdpowiedzUsuńNIEBOOO...
OdpowiedzUsuńOj takie, takie słodkie śniadanie zdecydowanie zwiastuje leniwy, przyjemny dzień :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :))
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak ciężko u nas dostać chałkę
Ja też musiałam trochę się naszukać zanim ją znalazłam :) Chyba najprościej by było zrobić taką chałkę samodzielnie ;) Muszę pomyśleć nad przepisem ;)
Usuń