Wystrzałowa tarta z granatem to moja tegoroczna propozycja sylwestrowa! :) Orzeźwiający granat stanowi idealny kontrast dla słodkiego kremu z białej czekolady. Po świętach nie mamy raczej siły, by uruchamiać piekarnik - tę tartę przygotujecie bez jego użycia. Mocno polecam, bo tarta cudnie prezentuje się na stole, co jest istotne szczególnie w ostatnią noc roku, a pracy przy niej niewiele! :)
Składniki na spód:
250 g czekoladowych ciastek bez kremu (np. Hity)
70 g roztopionego masła
Składniki na krem:
250 g mascarpone
200 g śmietanki 30 proc.
80 g białej czekolady
Oraz:
Oraz:
1 owoc granatu (mały)
Ciasteczka umieszczamy w melakserze i kruszymy. Przesypujemy do
miseczki, dodajemy roztopione masło i mieszamy. Następnie ciasteczkową
masę wysypujemy na formę do tarty i dokładnie wyrównujemy. Wkładamy do
lodówki na czas przygotowania kremu. Czekoladę roztapiamy nad kąpielą wodną i odstawiamy do ostygnięcia. Mascarpone i śmietankę umieszczamy w jednej misce i miksujemy aż uzyskamy gładki krem. Na koniec dodajemy roztopioną czekoladę i całość mieszamy już łyżką. Tak przygotowany krem wykładamy na wyciągnięty z lodówki spód. Posypujemy ziarenkami granatu. Wkładamy znów do lodówki, by krem stężał. Smacznego! :)
Super pomysł z tym granatem! Jeszcze nie robiłam tarty z jego udziałem, a wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście prezentuje się wystrzałowo, w sam raz na tą wyjątkową noc :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo elegancko. i na prwno jest pyszny ;)
OdpowiedzUsuńpyszności! :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńale ładna! pyszności.
OdpowiedzUsuńWybuchowa! ;) Rzeczywiście idealna dla gości na Sylwestra :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o granat to uwielbiam i białą czekolade również, musiała być bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńAleż to musi smakować... Odpływam ;)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńProszę o informacje na jakiej wielkości formę są podane proporcje?
pozdrawiam
Marlena
Witam,
Usuńforma ok. 20-22 cm :)
Wspaniale wygląda, równie dobrze pewnie też smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://slodkieokruszki.blox.pl