Rozpływające się w ustach kokosowe trufle z białą czekoladą i ukrytym w środku migdałem to jeden z pomysłów na słodki prezent dla bliskich na święta. Wystarczy je tylko zapakować w kartonik i gotowe. Pamiętajcie tylko, by białą czekoladę (koniecznie dobrej jakości) cierpliwie roztapiać w temp. nie wyższej niż 40 stopni, bo inaczej się zwarzy.
Trufle kokosowe z białą czekoladą (jak Raffaello)
Składniki (wyszło mi 15 pralinek):
200 g białej czekolady (dobrej jakości)
70 g masła
4 łyżki śmietanki 30 proc.
50 g mąki kokosowej
2 łyżki likieru kokosowego (opcjonalnie)
Oraz:
12 obranych ze skórki migdałów
wiórki kokosowe (do obtoczenia)
Czekoladę łamiemy na drobne kawałki, dodajemy śmietankę i masło - całość roztapiamy nad kąpielą wodną (więcej o roztapianiu czekolady przeczytasz tutaj). Odstawiamy na chwilę do wystudzenia. Dodajemy następnie likier (jeśli używamy) i mąkę kokosową. Mieszamy łyżką i wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut (lub do momentu, gdy będziemy w stanie z masy uformować kulki).
Z masy sprawnie formujemy kulki i wciskamy w środek po jednym migdale. Wyrównujemy jeszcze raz i wkładamy do lodówki na 15 minut. Wyciągamy i ponownie wyrównujemy, by były idealnie okrągłe. Obtaczamy w wiórkach kokosowych. Przechowujemy w lodówce (przed podaniem warto pralinki wyciągnąć szybciej z lodówki, by stały się miękkie). Smacznego! :)
Idealne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie a smakują pewnie jeszcze lepiej:) Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuńJuż bym chociaż jedną spróbowała :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają. :) Gdzie nabyłaś takie śliczne kolorowe mini-papilotki?
OdpowiedzUsuńW Ikei :)
UsuńWspaniałe słodkości!:) zapraszamy do naszego świątecznego konkursu
OdpowiedzUsuńhttp://coolinarnie.pl/2014/12/14563/konkurs-swiateczny
Jakie ładne, klimatyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRafaello i ferrero to moje ulubione słodycze! Planuje zrobić podobne na prezenty świąteczne dla bliskich!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! <3
Takie małe cudeńka "na raz" są świetnie, uwielbiam je i zawsze, kiedy je jem mówię sobie w duchu, że nie mają tyle kalorii, co zwykłe ciasto, więc biorę o jedną więcej; D Oczywiście to tylko pozory, ale... czy z przyjemności trzeba rezygnować?: )
OdpowiedzUsuńMmm, muszą smakować bajecznie :) A wyglądają po prostu cudownie :)
OdpowiedzUsuńPiękne! I pyszne. Często je przyrządzam:)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Masz może sprawdzoną białą czekoladę do roztapiania? ;)
OdpowiedzUsuńTu akurat roztapiałam białe groszki czekoladowe, ale często korzystam z białej czekolady z Lidla :)
UsuńGdzie kupiłaś mąkę?
OdpowiedzUsuńNa targu w Koszalinie (stoisko z bakaliami, mąkami etc.). Najłatwiej dostać w sklepach internetowych z eko produktami, można zrobić też samemu :)
Usuń