Jeśli jeszcze nigdy wcześniej nie próbowaliście marchewkowego ciasta, nie obawiajcie się i skorzystajcie z tego przepisu, a nie będziecie żałować :) To ciasto jest naprawdę przepyszne! Wilgotne, puszyste, błyskawiczne w przygotowaniu, wprost idealne do herbaty :) Będzie często umilało mi jesienne, długie wieczory. Gorąco polecam :)
Składniki (na tortownicę 20 cm):
2 jajka
150 g brązowego cukru
150 ml oleju
200 g drobno startej marchewki
50 g drobno posiekanych orzechów włoskich
75 g drobno pokrojonego ananasa (może być z puszki)
50 g wiórków kokosowych
200 g mąki
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki soli
Oraz:
100 g mascarpone (lub innego kremowego serka)
50 g masła
3-4 łyżki cukru pudru (lub więcej, wg uznania)
Mąkę, cynamon, sodę i proszek do pieczenia przesiewamy. Dodajemy sól, mieszamy całość i odstawiamy. Jajka ubijamy do momentu aż podwoją swoją objętość, następnie stopniowo dodajemy brązowy cukier - ciągle miksujemy. Następnie powoli wlewamy olej i miksujemy do połączenia. Odkładamy mikser. Dodajemy do masy startą marchewkę, orzechy włoskie, wiórki kokosowe i ananasa - mieszamy delikatnie łyżką. Na sam koniec dodajemy wcześniej przygotowaną mąkę, wymieszaną z cynamonem, proszkiem, sodą i solą. Łączymy całość delikatnie łyżką. Wlewamy do tortownicy na dnie wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez ok. 1 godzinę w temp. 150 stopni. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Masło umieszczamy w misce i ucieramy, następnie dodajemy partiami serek mascarpone i cukier puder - miksujemy całość do momentu, gdy uzyskamy jasny, gładki krem. Przekładamy krem na górę ciasta (opcjonalnie ciasto można też przekroić na pół i 1/3 kremu dać również do środka) - wyrównujemy i cieszymy się pszynym smakiem :) Smacznego! :)
Najlepsze ciasto na świecie ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam marchewkowe ale nigdy nie wpadłabym zeby dodać tam moją drugą miłość czyli kokos! :) muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam marchewkowe, ale właśnie z ananasem jeszcze nigdy nie robiłam... będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto, typowe dla kuchni łowicko-łodzkiej.
OdpowiedzUsuńPyszne ,o tak,piekłam podobne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńznam ten przepis, jest świetny ale chyba wolę wersję bez ananasa i kokosu :)
OdpowiedzUsuńmarchewkowe w moim rankingu jest na 1-szym miejscu ;)
OdpowiedzUsuńmarchewkowe to ja lubie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) z ananasem i kokosem brzmi ciekawie !
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony przepis, ale tak kusisz że wypróbuje i Twój;-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że marchewkowe ma aż tylu miłośników! :)
OdpowiedzUsuńOjejku, cudowności! Uwielbiam ciasto marchewkowe, ale chyba nigdy nie widziałam tak ładnego!
OdpowiedzUsuńJej, dziękuję! :)
UsuńPrzypomniałaś mi, że chyba z pół roku nie robiłam nic z marchewką! :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe <3 i robię je według praktycznie identycznego przepisu - z Kwestii Smaku :)))
OdpowiedzUsuńBo to jest przepis z Kwestii Smaku (co jest uwzględnione z źródle), tyle że z odpowiednio mniejszą ilością cukru w polewie :)
UsuńJedno z moich ulubionych..:) Piękne zdjęcia...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale cudna patera:) Mogłabyś zdradzić gdzie kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńAga
Moja ulubiona :) Kupiona w Home & You :) Widziałam ją ostatnio u nich nawet na sporej przecenie :)
Usuńprzepis żywcem skopiowany z "kwestii smaku"!!!!! :/
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimie, gdybyś przeczytał przepis od początku do końca, dotarłbyś do magicznego słowa "źródło" z uwzględnieniem skąd owy przepis zaczerpnęłam. Dwa komentarze wyżej też o tym wspomniałam.
OdpowiedzUsuń