sobota, 13 grudnia 2014

Piernik staropolski dojrzewający (etap II)





Szczęśliwcy, którzy w lodówce mają ciasto na staropolski piernik dojrzewający, już za chwilkę będą mogli cieszyć się przepysznym, świątecznym wypiekiem. Ciasto najlepiej upiec 4-6 dni przed Wigilią. Z podanych proporcji wychodzą 3 duże pierniki. Jeśli nie potrzebujecie ich aż tyle, możecie upiec ciasto w mniejszej blaszce, a z reszty przygotować pierniczki (nadziewane lub zwykłe). Piernik wychodzi aromatyczny i idealnie komponuje się ze śliwkowymi powidłami. W smaku przypomina mi jedne z moich ulubionych toruńskich pierniczków. Warto było czekać te kilka tygodni :)

Piernik staropolski dojrzewający (etap II)

Składniki (blaszka ok. 30 x 35 cm):
Ciasto z tego przepisu
3 słoiki powideł śliwkowych (ok. 900 g)

300 g gorzkiej czekolady (lub mlecznej, deserowej) 
90 g masła

ok. 150 g orzechów włoskich


Dojrzałe ciasto, przygotowane z tego przepisu, wyciągamy z lodówki 4-6 dni przed Wigilią (czyli 19-21.12). Ciasto jest dość twarde, więc zostawiamy je na jakiś czas w temp. pokojowej (łatwiej będzie nam potem wyciągnąć je z miski). Dzielimy ciasto na 3 części. Każdą należy rozwałkować (podsypując delikatnie mąką) na ok. 5 mm (nie więcej, ciasto mocno rośnie) i obciąć nożem na wymiar blaszki.*

Pierwszą część ciasta przekładamy do blaszki (wymiary ok. 30 x 35 cm), wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez ok. 15-20 minut w temp. 170 stopni. Odstawiamy do ostygnięcia. Analogicznie postępujemy z kolejnymi dwoma blatami.

Powidła śliwkowe podgrzewamy w garnuszku na małym ogniu przez kilka minut (mieszając co jakiś czas, by ich nie przypalić). Dzielimy na dwie części i przekładamy nimi blaty. Przełożone blaty przykrywamy następnie kawałkiem papieru do pieczenia i obciążamy np. ciężką deseczką czy książką. Zostawiamy na ok. 24 h. Następnego dnia złożone ciasto dzielimy na 3 części (by powstały nam 3 pierniki). Brzegi odcinamy, by piernik był równy i dobrze się prezentował. Każdy piernik zawijamy w ściereczkę i odstawiamy w chłodne miejsce do Wigilii (ciasto w tym czasie kruszeje).

24 grudnia (lub dzień przed) przygotować polewę. Czekoladę połamaną w kostki i masło roztapiamy nad kąpielą wodną. Tak przygotowaną polewą pokrywamy każdy piernik (razem z bokami). Posypujemy posiekanymi orzechami. Gotowe! :)

* Jeśli zostanie nam trochę ciasta można z reszty przygotować pierniczki.



Piernik świąteczny, piernik staropolski na święta

  

7 komentarzy:

  1. wow uwielbiam pierniki :) chyba wykorzystam ten przepis i podam go na swietach, oby wyszedł tak jak wygląda :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. czy takie kupne powidła np. z lidla mogą być podgrzewane?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja piekę jutro, już się nie mogę doczekać!: )

    OdpowiedzUsuń
  5. przez 30 lat robiłam piernik wg swojego przepisu, bo uważałam, że jest najlepszy... dopóki nie upiekłam staropolskiego ... teraz na moim stole gości tylko staropolski. Jeden piekę, drugi zagniatam :) Dzięki. Jutro robię nadziewane pierniczki. Ania

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Miło, że zajrzałeś do mojego słodkiego królestwa, utkanego przede wszystkim z czekolady. Jeśli nurtuje Cię jakieś pytanie, spodobał Ci się przepis bądź po prostu chcesz zostawić po sobie ślad - pisz śmiało (tutaj albo na maila czekolada.ukane@gmail.com). Za wszystkie wiadomości ślicznie dziękuję i ślę każdemu wirtualny kawałek pysznego, czekoladowego ciacha! :)