Ciasteczka przypominające do złudzenia te ze sklepu :) Dużo przyjemności daje przekładanie ich słodkim kremem, który łączy pyszne, kakaowe okręgi. Ciasteczka wspaniale smakują w towarzystwie szklanki mleka - jak zaleca reklama :) Polecam, bo są naprawdę pyszne! :)
Składniki (na ok. 50 pojedynczych ciasteczek - po złożeniu wyjdzie nam ok. 25 sztuk):
150 g miękkiego masła
1 szklanka cukru pudru
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 szklanki mąki
1/2 szklanki ciemnego kakao
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Oraz na krem:
100 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru pudru (lub mniej/więcej w zależności od upodobań)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Mąkę, kakao, proszek do pieczenia przesiewamy. Dodajemy sól i całość mieszamy - odstawiamy. Masło ucieramy z cukrem pudrem, następnie dodajemy jajko i ekstrakt z wanilii. Na koniec partiami dodajemy suche składniki. Miksujemy do połączenia. Masę przekładamy na stolnicę, opruszoną mąką i formujemy kulę. Ciasto zawijamy w folię aluminiową i wstawiamy na ok. pół godziny do lodówki. Następnie rozwałkowujemy (w razie problemów podsypywać delikatnie mąką) i wycinamy okręgi. Pieczemy przez ok. 10-12 minut w temp. 180 stopni. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Masło ucieramy do białości razem z cukrem pudrem, na koniec dodając ekstrakt z wanilii. Przekładamy kremem ciasteczka, na koniec dociskając delikatnie. Ciasteczka wkładamy do lodówki, by krem odpowiednio stężał. Smacznego! :)
Wyglądają lepiej niż oreo, przepysznie po prostu :)
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję pięknie! :)
UsuńTeż muszę pokusić się o zrobienie domowych Oreo, ale pewnie w trakcie robienia wyjem połowę kremu :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie, bo domowe smakują wspaniale :)
Usuńprzepysznie się prezentuje ta góra ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńsklepowe oreo mnie nie zachwyca, ale domowe na pewno bym pokochała :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei cenię sobie Oreo za kolor, który można kreatywnie wykorzystać w wypiekach ;)
Usuńkuszą :) i ja i dzieci przepadamy za oreo, dodając do tego frajdę z pieczenia - oj będzie się działo :D
OdpowiedzUsuńFrajda jest nie mała przede wszystkim przy przekładaniu ich kremem <3
UsuńWyglądają prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJedyne co lubię w Oreo, to wygląd, natomiast mój młodszy brat ma obsesję na ich punkcie ;) Staram się wyszukiwać domowe odpowiedniki kupnych słodyczy, pokażę mu Twoją wersję Oreo, mam nadzieję, że mu się spodobają i pomoże mi w pieczeniu. Uwielbiam poczucie zwycięstwa kiedy brat musi przyznać, że domowa wersja wygrywa z kupną :D
OdpowiedzUsuńW takim razie również mam nadzieję, że przypadną mu do gustu :))
UsuńPiękne te ciasteczka!
OdpowiedzUsuńa czy smakują podobnie?
OdpowiedzUsuń